Świetnie napisana książka. Autorka, co jest zgodne z magią ludową, nie używa jakichkolwiek słów przypadkowo, wszystkie są dokładnie przeanalizowane. Opis szeptuch, ich praktyk, logiki za nimi stającej są dokładne i napisane zrozumiałym języki. Dzięki książce czuję, że nie tylko zrozumiałam zjawisko szeptuch na Podlasiu, ale lepiej zrozumiałam szeroko pojęte wierzenia ludowe i ich potencjalny wpływ na lokalną społeczność
https://artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=502&artykul=10152&kat=15
Czekam z pewnym zaciekawieniem na ukazanie się tej książki. Wydawało mi się bowiem, że szptuchy/znachorki/babki (czy jakkolwiek je nazywać) były nie tyle elementem religijności, co po prostu dawną formą lekarza pierwszego kontaktu.